Drukarki laserowe często są polecane osobom, które z takiego urządzenia zamierzają korzystać dość rzadko. Wbrew pozorom, nie wynika to z wysokich kosztów eksploatacji sprzętu, bo czasy, w których kasety z tonerem kosztowały “majątek”, są już dawno za nami. Ma to natomiast związek z jedną istotną właściwością tonera, który w drukarkach laserowych pełni funkcję środka drukującego – z odpornością na wysychanie. Czy rzeczywiście długa bezczynność nie zaszkodzi “laserówce”? Poniżej odpowiadamy na to pytanie.
Drukarki laserowe vs drukarki atramentowe – temat wyższości jednych nad drugimi od lat dzieli środowisko użytkowników urządzeń drukujących. Zwolennicy “atramentówek” podnoszą, że wybrali sprzęt bardziej uniwersalny, tańszy i nieodbiegający od modeli laserowych pod względem jakości wydruków. Ci, którzy kupili “laserówkę”, chwalą się, że ich drukarka nie wymaga “niańczenia”, którego celem jest zapobieganie zaschnięciu środka drukującego. Jak to wygląda w praktyce? Czy toner rzeczywiście jest odporny na upływ czasu?
Z czego składa się toner?
Aby móc odpowiedzieć na pytanie odnośnie odporności tonerów, najpierw wypada przyjrzeć się składowi tego środka drukującego. Toner, czyli proszek zamknięty w kasecie laserowej (we wkładzie drukującym dedykowanym drukarkom laserowym), to nic innego jak mieszanka drobinek pigmentu, żywicy i żelaza. Cząsteczki tych substancji mają mikroskopijną średnicę i zmieszane razem tworzą jednolity materiał sypki. Właśnie, sypki, czyli o stałym stanie skupienia. Właściwości tonera zmieniają się dopiero w warunkach bardzo wysokiej temperatury, jaką wytwarza fuser drukarki laserowej. W normalnej temperaturze, toner nie zmienia swojej postaci i upływający czas nie ma tu nic do rzeczy.
Przeczytaj także: Jaka drukarka będzie najtańsza w eksploatacji?
Co to wszystko oznacza w praktyce?
Z powyższego wynika, że toner nie może zaschnąć i tak też jest w rzeczywistości. Użytkownik może zapomnieć o swojej drukarce na wiele miesięcy. Nawet jeżeli “laserówka” stała nieużywana przez rok, przywrócenie jej do stanu używalności będzie wymagało jedynie odkurzenia obudowy. Po otwarciu pliku i kliknięciu polecenia Drukuj, otrzymamy wydruki o takiej samej jakości, jaką zapewni nam nowa, dopiero wyjęta z pudełka kaseta ze środkiem drukującym.
W tym temacie, drukarki laserowe mają istotną przewagę nad modelami atramentowymi. Decydując się na zakup popularnej “plujki”, należy pamiętać o jej regularnym użytkowaniu. Nawet gdy aktualnie nie mamy potrzeby uruchamiać urządzenia, drukarka musi wyrzucić z siebie przynajmniej jedną stronę w tygodniu. W przeciwnym wypadku, płynny tusz zaschnie w dyszach i sprawi, że głowice staną się bezużyteczne. Jeżeli te są zintegrowane z kartridżami, użytkownik poniesie koszt zakupu nowych wkładów. Jeżeli jednak stanowią oddzielny element, trzeba będzie wykonać kosztowną naprawę, która w przypadku tańszych modeli będzie po prostu nieopłacalna.
Drukujesz rzadko? Często zdarza ci się wyjeżdżać? Masz za dużo spraw na głowie, żeby pamiętać o dbaniu o sprzęt elektroniczny? Jeżeli na którekolwiek z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, rozważ zakup “laserówki”.