Kopiowanie podręczników i notatek, skanowanie materiałów i drukowanie prac – tak w skrócie przedstawia się studencka rzeczywistość. Jeszcze jakiś czas temu, wysokie ceny urządzeń drukujących zmuszały studentów do regularnych wizyt w zakładach kserograficznych. Obecnie, nawet skromny studencki budżet pozwala pokryć koszt zakupu całkiem niezłej drukarki, która z łatwością podoła każdemu postawionemu przed nią zadaniu. Szukasz sprzętu do wydrukowania pracy licencjackiej lub magisterskiej? Poniżej zamieszczamy garść praktycznych porad, które pomogą ci w wyborze optymalnego urządzenia.
Gdy pada pytanie o drukarkę idealną dla studenta, niski koszt zakupu urządzenia najczęściej wymieniany jest jako kluczowa cecha idealnego sprzętu. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Zakup drukarki rzeczywiście nie powinien nadmiernie obciążać żakowskiego portfela, ale należy zdać sobie sprawę z tego, że tania drukarka w praktyce może okazać się niezwykle kosztowna. W tym miejscu płynnie przechodzimy do pierwszej cechy sprzętu – do kosztów wydruku.
Zamiast przyglądać się cenie zakupu, przekalkuluj koszt wydruku jednego arkusza
Najtańsze drukarki atramentowe kosztują tyle, co obiad dla dwóch osób w niezłej restauracji lub wieczorne wyjście na drinka. Niska cena potrafi oczarować, podobnie zresztą jak zapewnienia sprzedawców o świetnej jakości wydruku. O ile takie deklaracje niekoniecznie muszą rozmijać się z prawdą, to wypada zaznaczyć, że ci sami sprzedawcy raczej nieczęsto mówią o tym, ile będzie kosztowało użytkowanie takiego urządzenia. Marketingowa machina działa niezwykle sprawnie. Sprzedawanie naprawdę dobrych drukarek w śmiesznie niskich cenach ma tylko jeden cel, którym jest późniejsze zmuszenie użytkownika do zakupu drogich (i zwykle niezbyt wydajnych) materiałów eksploatacyjnych w postaci oryginalnych kartridżów z tuszem.
Zamiast patrzeć na cenę samego sprzętu, zastanów się, ile będzie kosztować zapełnienie drukiem jednej strony? Jesteś przecież studentem, który niebawem zdobędzie tytuł zawodowy, więc poradzisz sobie z tym bez problemu. Na podstawie swoich obliczeń łatwo dojdziesz do wniosku, że teoretycznie droższe modele, w praktyce okazują się znacznie tańsze. O ekonomiczności danego sprzętu drukującego decyduje bowiem dostępność niedrogich, za to wydajnych zamienników.
Tania drukarka, czyli właściwie jaka?
Poczynione obliczenia doprowadzą cię do jednego wniosku – na dłuższą metę, drukarka laserowa okazuje się tańsza od swojego atramentowego odpowiednika. Bo choć zamienniki kartridżów kosztują mniej niż zamienniki tonerów, to te drugie okazują się nieporównywalnie wydajniejsze i finalnie – koszt wydrukowania jednej strony będzie niższy.
Do tego równania należy dodać jeszcze istotny komentarz – “laserówki” lepiej radzą sobie z drukowaniem tekstu. To prawda, nawet podstawowe modele laserowe pozwalają uzyskać ostre czcionki z idealnie gładkimi krawędziami, jakby odcinanymi skalpelem. Wychodzi więc na to, że właśnie drukarka laserowa będzie najlepszym wyborem dla studenta, który niebawem stanie przed koniecznością wydrukowania pracy licencjackiej lub magisterskiej, prawda? Tak, ale tylko pod pewnymi warunkami. Bo przecież zawsze musi być jakieś “ale”.
Nie należy z góry skreślać “atramentówek”
Zanim określisz, jaka technologia drukowania będzie dla ciebie lepsza, zastanów się nad zawartością pracy, którą niebawem przedłożysz do oceny. Jeżeli ma ona składać się wyłącznie z tekstu, monochromatyczna “laserówka” będzie dla ciebie najlepszym wyborem – nie zrujnuje twojego budżetu i w zasadzie będzie wymagała tylko podstawowych czynności konserwacyjnych, czyli okresowego czyszczenia. Drukarki laserowe nie wymagają regularnego “przedrukowywania”, bo w przeciwieństwie do tuszu, toner nie wysycha.
Jeżeli jednak w twojej pracy mają znaleźć się kolorowe elementy (np. wykresy z danymi statystycznymi itp.), model czarno-biały nie wchodzi w grę. W tym przypadku, zakup kolorowej “laserówki” nie będzie najlepszym z możliwych. Takie sprzęty są dość kosztowne, a i o niskich kosztach użytkowania można w zasadzie zapomnieć. Potrzebujesz kolorów? Postaw na atramentówkę, do której oferowane są dobre zamienniki. Fakt, jakość tekstu będzie nieco gorsza od tej, jaką zapewniłaby ci drukarka laserowa, ale raczej nikt nie będzie czytał twojej pracy przez lupę, więc jej walory estetyczne nie ucierpią na tym wyborze. To prawda, będziesz musiał o nią dbać nieco bardziej niż o “laserówkę”, ale w obliczu sporych oszczędności, nie będzie to zbyt dużym poświęceniem.
Student nie potrzebuje drukarki, a kombajnu
Na koniec wypada dodać, że drukowanie to tylko jedna z kilku funkcji, jakie powinno oferować idealne urządzenie dla studenta. Nie zapominaj, że w toku gromadzenia materiałów, niejednokrotnie będziesz musiał kopiować książki i notatki oraz skanować informacje do komputera. Wniosek? Dobrym wyborem może okazać się urządzenie wielofunkcyjne. Zarówno monochromatyczne “laserówki”, jak i kolorowe “atramentówki”, są oferowane jako modele łączące w sobie funkcje drukarki, kopiarki i skanera. Różnica w cenie między wariantami podstawowymi a wielofunkcyjnymi zwykle jest na tyle nieznaczna, że taki zakup jest wart rozważenia.